Wspomnienie dnia 28.VI.2021

 Wspomnienie dnia 28.VI.2021

1. Ile jest warte 50 złotych? To ja wymienię. 50 złotych warte jest:
- 4 łyżki malinowej konfitury, 400 mililitrów wody, do tego sałatka czyli 100 gram liści sałat, dwie łyżki sojonezu (na oko 50 gram), kilka fistaszków i ze 3 małe kosteczki wegeserka tofu (może z 50 gram). Tyle dzisiaj dostałem na kolację za całe 43 złote. Zupy dnia już nie było (podrożała z 11 złotych na 13 ), więc wziąłem sałatkę i dwie lemoniady, by mieć cokolwiek. Jakimż to było błędem. Musiałem zaraz coś dokupić, w efekcie kolacja kosztowała mnie jakieś 70 złotych a i tak była maluteńska, może w sumie było to z 500 gram jedzenia wegańskiego. 

W czasie weekendu byłem na wyjeździe. Wziąłem 300 złotych w gotówce w nadziei że mi na coś starczy. Starczyło na wejście na festiwal i dwa posiłki małe- pierwszego dnia. Na końcu festiwalu kupowałem jedzenie na wyprzedaży. Dostałem za 5 złotych wegańskich słodyczy za jakieś 40 złotych. 

Ostatnio bardzo szybko mi hajs schodzi. W zasadzie dziennie po kilkaset złotych. W efekcie nie wychodzę z domu albo zbieram rzeczy z własnego ogródka. i zabieram je ze sobą. Na skateparku zawsze mam swoje jedzenie, które inni czasem już sobie biorą bez pytania, a ja nic nie mówię, zwykle to jakiś owoc i jest mi nawet miło gdy ktoś się poczęstuje. Mam swoje owoce. Zamiast wydać 100 złotych na czereśnie, mogę sobie uzbierać wiaderko swoich.

2. Kolega powiedział mi że coś przesadnie te szczepiony promują, że pompują to i pompują w głównym nurcie. Wydaje się to mu dziwne i podejrzane.  Że w USA jest szczepienna loteria o samochód a w Polsce loteria o hulajnogę. Widziałem memy że to jest przejście przez pole minowe żeby taką wygraną uzyskać. Słyszałem jakoś że to może być narzędzie do zdalnej kontroli, ale ilekroć to dzisiaj z rana czy z popołudnia komuś ze znajomych mówiłem, spotykałem się z salwami śmiechu. "Co, zacząłeś dopiero dzisiaj góglować"? - spytał jeden. Inna spytała, czy wreszcie włączyłem fejsbuka i się tego dowiedziałem, bo to wiadomość strasznie stara. Jakiś nastolat na skateparku także się ze mnie śmiał, bo to słyszał, inny jego kolega miał mnie za opóźnionego- także o tym słyszeli. Ja zaś się na tym nie znam, sprawę tą pomyślałem skierować do sądu, ale nie liczę na cokolwiek. 

3. Grałem w hokeja, i kilka razy mnie pochwalono. Pewnie dlatego że byłem bardziej bezgandziowy niż zwykle. Ostatnio korzystam raczej z CBD, mniej palę sensi. Ma to jakiś efekt w postaci pochwał w czasie meczu. Ale i tak nic nie strzeliłem, żadnego gola.

4. Na skateparku miałem zrobić: bri oraz inward z buttercup,  ale nie udało mi się to. Niemniej dla fanu czy zgrywy innych pozwoliłem swoją nieudolność nagrać. Nie wiem zresztą czy jestem aż taki nieudolny- moje triki imponują chyba tylko początkującym.  Dla mnie to już coś. 

Adam Fularz


Komentarze