Dzień dobry, Adamie,
pewnie już wiesz, że kandydat demokratycznej opozycji, ale też sprawny samorządowiec, Konrad Fijołek wygrał wybory na Prezydenta Rzeszowa. Wystarczyła jedna tura, w której uzyskał 56,51%, zostawiając daleko w tyle kandydatów Zjednoczonej Prawicy, wspieranych przez machinę rządową.
Mieszkańcy i mieszkanki postawili na znanego im lokalnego radnego, odrzucając wspieraną przez Jarosława Kaczyńskiego i prorządowe media państwowe Ewę Leniart i Marcina Warchoła, za którym stał Zbigniew Ziobro (choć kandydat Solidarnej Polski próbował przekonać, że jego patronem jest ustępujący Prezydent, rządzący Rzeszowem od 2003 r. Tadeusz Ferenc).
Niezła była też frekwencja. Do urn poszło 54% Rzeszowianek i Rzeszowian. Choć wiele osób zostało w domu, to należy też pamiętać, że w wyborach uzupełniających głosuje z reguły dużo mniej osób, niż w normalnym głosowaniu.
Co wiemy po wyborach w Rzeszowie? Zmiana jest możliwa. W wyborach prezydenckich w 2019 r. w Rzeszowie wygrał (nieznacznie, ale jednak!) Andrzej Duda. Dziś jednak mieszkańcy i mieszkanki miasta opowiedzieli i opowiedziały się przeciwko łamaniu praworządności i szczuciu na mniejszości. Współpraca opozycji demokratycznej sprzyja osiąganiu sukcesów. Tarcia w obozie rządzącym odbierają im skutecznie możliwość wygrywania wyborów.
Czy Konrad Fijołek był kandydatem idealnym? Nie. Choć w sprawach zmian klimatu i polityki środowiskowej miasta czy praw kobiet zaproponował ambitny program bliski wartościom naszego ruchu, to unikał jednoznacznych deklaracji w sprawie wsparcia osób LGBT+. Byłoby dobrze, gdyby w tej sprawie również nie bał się odważnie zabierać głosu! W przyszłości nie wykluczamy, że będziemy się tego od niego domagać!
Akcja Demokracja w tej kampanii też była obecna. W dwóch piątkowo-weekendowych wydaniach gazety lokalnej "Super Nowości" opublikowaliśmy ogłoszenia, zachęcające Rzeszowian i Rzeszowianki do udziału w wyborach oraz wskazujące, jak programy kandydatów mają się do naszych wartości. Potrzebną kwotę udało się uzbierać dzięki wpłacie ponad 160 osób, za co serdecznie dziękujemy! Dzięki ich zaangażowaniu, na dwa tygodnie przed wyborami przygotowaliśmy quiz, gdzie każda osoba mogła sprawdzić, czyje poglądy są jej najbliższe, a tydzień później spytaliśmy aktywistów i aktywistki z lokalnych organizacji o kierunki, w jakich ich zdaniem powinien rozwijać się Rzeszów.
Nasze ogłoszenia zostały przeczytane przez dziesiątki tysięcy osób. Czy przyłożyły się do frekwencji i wyniku wyborów? Choć nie mamy jak tego sprawdzić, wierzę, że tak. Na pewno za to pozwoliły wielu osobom wyrobić sobie pogląd o osobach kandydujących, bazując na merytorycznym podsumowaniu.
Rzeszów pokazał, że nawet osobiste zaangażowanie Jarosława Kaczyńskiego i obietnice rządu nie gwarantują zwycięstwa w wyborach. Liczy się wiarygodność i program. To dobry prognostyk przed krajowymi wyborami. Nasz ruch będzie dążył do tego, by w przyszłym parlamencie były szeroko reprezentowane wartości, o jakie wspólnie walczymy: troska o przyszłość naszej planety, praworządność, poszanowanie praw mniejszości czy zakończenie piekła kobiet!
Nie zrobimy tego, nie mając zabezpieczonych środków na działanie.
Zachęcam Cię do dorzucenia się do działań Akcji Demokracji, bo dobra demokracja obok sprawnych i uczciwych polityków wymaga obecności ruchów społecznych. Aktywistek i aktywistów, którzy patrzą władzom ręce i wskazują kierunek.
Niech sukces z Rzeszowa stanie się początkiem końca władzy PiS-u!(..)
Serdeczne pozdrowienia!
Bogumił Kolmasiak z zespołu Akcji Demokracji (..)
Komentarze
Prześlij komentarz