Wspomnienia z dnia 8 marca 2023

1. Nie spałem ale plułem plwociny. Dwa razy wymiotowałem. Trzyma mnie od ferii zimowych i teraz jest apogeum. Rano nie poszedłem do pracy.  Odwiedziłem kręgarza który z głośnym chrup nastawiał uszkodzony kręgosłup.  Po trochu co rusz coś wskakuje na miejsce. Nie udaje się wszystko na raz ale raz po razie po trochu idzie.  
2. Do lekarza rodzinnego na dziś się nie dostałem. Ale poszedłem do sklepu zielarskiego gdzie kobieta doradza ziołowe leki.  Czekałem godzinę około by kupić ziołowy antybiotyk roślinny z eukaliptusa gałkowego czy coś takiego. Podejrzewam zatrucie pokarmowe na obozie ferii zimowych. 
3. Leżałem w domu w łóżku przeglądając internet.  Otóż w Wielkiej Brytanii wybuchła afera z lekiem Midazolam zmieszanym z morfiną. Szereg mediów oposuje przypadki ludobójstwa kilkudziesięciu tysięcy osób za pomocą tego koktajlu który podawano w domach starców -rzekomo jako protokół leczenia przypadków w w ostatnich czasach gdy wybuchła pandemia.  Niby leczono tym covid ale statystyki dowodzą uśmiercenia kilkudziesięciu tysięcy osób starszych.  Dokonano gerontocydu.  

Opr. Adam Fularz


--
null

Komentarze